Od jakiegoś czasu mam ochotę przekazywać Wam wszystkim pozytywną energię dotyczącą ludzkiego życia.
Korzystajmy z tego na co pozwala nam medycyna.
Wiecie przecież, że stracona krew z naszego organizmu się odbuduje dlatego też - dlaczego nie mielibyśmy oddawać jej ludziom którzy jej potrzebują? Ludziom, których życie zależy tylko i wyłącznie od nas i naszej krwi?
Nie bądźmy egoistami.
Podzielmy się cząstką naszego wnętrza, aby powierzyć potrzebującym choć kilka miesięcy życia, czy zdrowia.
Pamiętajmy o nich.
Chorzy są wśród nas i zawsze będą.
Teraz nikt z Twojej rodziny nie choruje dlatego masz w nosie ten temat?
A co jeśli sam/a zachorujesz, a inni odwrócą się do Ciebie tyłem?
No i przestańcie być sentymentalni!
Jeżeli macie taką możliwość - podpiszcie oświadczenie woli dotyczące transplantacji Waszych narządów po śmierci. Przecież nie będą one Wam potrzebne.
Rozumiem, że wierzymy w życie po śmierci, ale duszy nie są potrzebne rzeczy materialne w tym także nasze narządy.
Oddajmy ludziom cząstkę siebie.
Pozwólmy im żyć.
To oświadczenie woli będzie Waszą cegiełką do domu w Niebie.
Oddanie krwi będzie kolejną.
Wiecie jaką chatę można zbudować z tych (nie)wielkich uczynków?
Niedawno skończyłam 18 lat, więc i ja dołączam się do akcji! :)
Fajny :) zapraszam na mojego :* 565 dni z Zuzą ;*
OdpowiedzUsuń